sobota, 3 listopada 2012

Piwko naprzeciwko Poznań Stary Rynek



Piwko naprzeciwko/ Zakąseczka i wódeczka
Stary Rynek 42
61-772 Poznań

Witajcie! Specjalnie dla Was przygotowaliśmy kolejny opis pubu prosto ze Starego Rynku. Dziś miejsce o wdzięcznej nazwie- "Piwko naprzeciwko/ Zakąseczka i wódeczka".

PIWO

Dość wąski wybór piw opiera się na regionalnym (bo przecież ważonym na Szwajcarskiej) wyrobie marki  Lech, jednak tylko i wyłącznie w odmianie pils. Ciekawostką jest fakt, iż jest to jedno z niewielu miejsc w Poznaniu, gdzie ten typ piwa  nalewany jest z kija! (Plus za brak kombinacji- i piwo i shot w jednej cenie; Minus za pozostawienie wyższych cen po Euro 2012)


Lech Pils (lane 0.5 l.)      5 PLN
Lech Pils (lane 0.3 l.)      3,5 PLN

WYSTRÓJ

Knajpa mieści się w miejscu dawnego antykwariatu i (na szczęście) postanowiono pozostawić choć cząstkę tego miejsca w nowej aranżacji pubu. Obok klasycznego półokrągłego baru obstawionego hokerami i niskich barowych kanap wiszą obrazy poznańskiego malarza Jerzego Piotrowicza. Połączenie ryzykowne ale trafione.

WNĘTRZE

Pub składa się z jednej sali będącej jednocześnie salą barową i pijalnią- rozmieszczenie typowe dla klasycznego chaps baru. Niestety bardzo mało miejsca- nie ma problemów z wejściem, jednak często zdarzają się trudności ze znalezieniem miejsca siedzącego (szczególnie w dni sprzyjające dużemu ruchowi).

MUZYKA

Muzyka  jest prawie niezauważalna- Gościowi przychodzącemu porozmawiać ze znajomymi przy piwie kompletnie nie powinna przeszkadzać.

OBSŁUGA

Duży stopień poprawności- obsługa w miarę szybka, przy barze raczej nie tworzą się kolejki.

KUCHNIA

Zakąseczki do wódeczki (i nie tylko)- czyli dania typowe dla kuchni regionu poznańskiego (gzika, chleb ze smalcem itp.)- spróbować można za 8 PLN.

Nasza ocena: OGÓŁEM 7,5/10

5 komentarzy:

  1. w subiektywnej mojej ocenie zdecydowanie popelniliscie blad w punktacji. PNP jest o wiele przyjemniejszy I smaczniejszy niz biale wino I owoce. Lepsze jedzenie, wystroj o niebo ciekawszy, klimat I perfekcyjna obsluga, nie arogancka jaj gdzieniegdzie. Przejdzcie sie poloalach jeszcze raz bo to troche bida jesli tak to oceniliscie. Podkresle ze nie pracuje w zadnym z lokali ani nie mam powiazan z zadnym z nich tak dla jasnosci. Zenek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście nasza ocena jest również subiektywna- jesteśmy blogiem pasjonackim, nikt nam za to nie płaci, dlatego też umieszczamy naszą opinię (z którą naturalnie nie trzeba się zgadzać:)) Właśnie po to włączyliśmy obsługę komentarzy abyście i Wy mogli przekazać nam swoje uwagi:) Pozdrawiamy serdecznie

      Usuń
  2. według mnie, ocena jest również zaniżona. lepsze PNP niż białe wino i owoce.
    w piwku obsługa jest cały czas uśmiechnięta, wystrój fantastyczny. a to, że sala jest pełna świadczy o tym, że jest to miejsce znane przez ludzi.

    z tego, co widzę, raczej powierzchownie opisaliście PNP. nic nie napisaliście o trunkach jakie można wypić. lech pils 0.5 jest za 5 zł, a ten 0.3l za 3.5zł (czyli taniej niż gdzieś indziej).
    do tego można kupić tyskie, pilsnera, redd'sa, millera, lecha free... więc chyba wybór piw jest ??
    do tego szeroka gama syropów do piwa: arbuzowy, liczi, melon i chyba ze 20 innych.

    cytrynówka, orzechówka, wiśniówka, żołądkowa gorzka, czysta wyborowa, pigwówka- 5 zł za dużego kielonka. no i drineczki też są w przystępnych cenach.

    jest bardzo dobra zupa gulaszowa, można zjeść tatar wołowy, który wygląda i smakuje o niebo lepiej niż ten w "białym winie i owocach". są również inne zakąski, jednak jeszcze nie próbowałam, gdyż cały czas nastawiam się na tatar i właśnie gulaszową kiedy tam idę :))

    Chyba byliście już trochę pijani opisując puby na swojej stronie :)) No ale to Wasza opinia. Ja myślę zupełnie inaczej. Zawsze wybieram PNP na spotkania z przyjaciółmi.

    ps. również nie mam powiązań z żadnym z lokali ;-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do wyboru- naturalnie zabrakło "małego" Lecha- już to zmieniliśmy (dziękujemy!); o piwach butelkowych nie wspominaliśmy- prawda!- bo skupiliśmy się po prostu na ofercie piwa lanego (które, z wiadomych względów zasługuje na uwagę):)
      Co do drinków/wódek/kuchni- zakładając bloga zdecydowaliśmy się na jego "piwny" charakter- stąd tylko wspomnienie o możliwości wypicia drinków, szotów czy skosztowaniu specjałów serwowanych przez kuchnię:)
      Dziękujemy za opinię- pozdrawiamy serdecznie:)

      Usuń
  3. Sprawiedliwym by bylo gdybyscie podniesli tu ocene

    OdpowiedzUsuń