czwartek, 19 września 2013

Brogans Irish Pub, Szewska 20



Brogans Irish Pub
ul. Szewska 20
61-761 Poznań


Kawałek "zielonej wyspy" niedaleko poznańskiego Starego Rynku- drodzy użytkownicy zapraszamy do Brogansa!

PIWO
Sól każdego pubu i w tym miejscu zasługuje na uznanie. Jako że pub irlandzki, to i piwo rodem z wysp (Murphy's, Kilkenny, Bishop's Finger czy cydr Strongbow) wspomagane polskimi Warkami, Żywcami i bawarskim Paulanerem. Wybór piw zacny, jednak trzeba uczciwie powiedzieć o dwóch rzeczach:
1)Mały minus: ceny piw polskich wyższe niż w innych lokalach (ceny piw irlandzkich oczywiście wyższe niż polskich, ale z racji małej dostępności- w pełni zrozumiałe i usprawiedliwione).
2)Ciekawostka: piwa irlandzkie sprzedawane nie w litrach, a w PINTACH (irlandzkie półkwarty- 1 PINT = 0,58l)


CENY

WARKA Strong ( lane 0.5 l.)      7.5 PLN
WARKA Strong ( lane 0.3 l.)      5 PLN
WARKA ( lane 0.5 l.)      7 PLN
WARKA ( lane 0.3 l.)      4,5 PLN 
Żywiec (lane 0,5 l.)      7,5 PLN
Żywiec (lane 0,3 l.)      5 PLN 
HEINEKEN ( lane 0.5 l.)      8 PLN
HEINEKEN ( lane 0.3 l.)      6 PLN
PAULANER ( lane 0.5 l.)      10 PLN
PAULANER ( lane 0.3 l.)      7 PLN
MURPHY’S STOUT  (lane 0,58 l. 1 PINT)     10 PLN 
MURPHY’S STOUT  (lane 0,5 PINT)     7 PLN 
KILKENNY (lane 0,58 l. 1 PINT)     12 PLN 
KILKENNY (lane 0,5 PINT)     8 PLN 
STRONGBOW CIDER (lane 0,58 l. 1 PINT)     12 PLN 
STRONGBOW CIDER (lane 0,5 PINT)     8 PLN 
BISHOP’S FINGER KENTISH ALE (lane 0,58 l. 1 PINT)     12 PLN


WYSTRÓJ
Jedno słowo, 8 liter: IRLANDIA. Każdy detal nawiązuje do klimatu "zielonej wyspy". Ciepłe oświetlenie, długi bar i stonowane kolory na ścianach oddają doskonale przeznaczenie tego miejsca. Pozorne przesycenie detalami (koszulki piłkarskie oprawione w antyramy, podstawki pod pokale nad barem czy mnóstwo podświetlonych butelek za barem) jeszcze bardziej dodaje uroku i sprawia wrażenie przytulności.

WNĘTRZE
Lokal jednopoziomowy, piwniczny, wejście (trzeba przyznać dość strome) od strony ulicy Szewskiej w miarę dobrze oznaczone. Zaraz przy wejściu usytuowana deska barowa (nie trzeba szukać). Pub bardzo pojemny, a do tego zagospodarowany do granic możliwości- w każdym zakamarku stolik lub chociaż lada do postawienia piwa. W jednej z kilku mniejszych salek stół bilardowy.

MUZYKA
Muzyka nie odbiega od klimatu wyspiarskiego- usłyszymy zatem skoczne irlandzkie pieśni, muzykę celtycką czy utwory folkowe, bluesowe i jazzowe. Mały minusik za zbyt wysoką głośność muzyki przeszkadzającą czasem w rozmowach, duży plusik za koncerty tematyczne.

IMPREZY
Duży plus tego lokalu- świętować można tutaj Dzień Świętego Patryka, oglądać mecze reprezentacji wchodzących w skład UK czy pobawić się na koncertach muzyki irlandzkiej.

OBSŁUGA
No i w beczce miodu musi być łyżka dziegciu... Najsłabszy element całej układanki. Nie wiadomo co się stało, ale obsługa bardzo obniżyła standardy. Klient w lokalu (szczególnie w dni o mniejszym ruchu, ale to także klient!) ma wrażenie jakby przeszkadzał barmanowi/barmance. Piwo nalewane profesjonalnie, ale niestety zrażanie klientów nieuprzejmością bierze górę.

NASZA OCENA PUBU: 6,5-7/10

(Po raz pierwszy będziemy się tłumaczyć- pub jedyny w swoim rodzaju, dobrze urządzony i dobrze prowadzony. Zaniżona ocena jedynie z racji olewatorskiego stosunku barmanów)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz